Wróciliśmy do miasta, odebraliśmy bagaże i udaliśmy się metrem do stacji Kansai. Tym razem spaliśmy dość daleko od centrum, ale za to w pobliżu Disneylandu i olbrzymiego centrum handlowego. Dlatego też pierwsze pytanie naszego gospodarza brzmiało: czy wybieramy się do Disneylandu. Nie mieliśmy tego w planach, takie po prostu lokum znaleźliśmy na airbnb. Wieczór spędziliśmy na odpoczynku, małych zakupach i przygotowaniach do dalszej podróży.